Ogłoszenie


#81 2014-08-05 19:02:02

 Yocharu

Klan Uchiha http://i.imgur.com/p2qZr4s.pnghttp://i.imgur.com/bRrcMpK.png

50499111
Skąd: Hidari
Zarejestrowany: 2014-04-03
Posty: 996
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Lider/ Weteran
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 26

Re: Siedziba organizacji Yūgure

Wcale nie powątpiewał w autentyczność mapy, bo aż za dobrze znał drogę, która widniała na papierze. Obawiał się raczej, iż człowiek od którego ją dostali jest podejrzany. Z opisu wydawać by się mogło, że dziadek od którego posiadają te płótno z opisem lokacji i dojściem do skarbu, jest w porządku a przynajmniej teraz skoro kiedyś był jaki był. Yocharu jednak czuł, iż jego obowiązkiem jest niedopuszczanie nikogo w te rewiry, bez zgody lidera organizacji, co za tym szło, musiał ich stąd jakoś odgonić. Gdy mężczyzna wyciągnął rękę, chcąc odebrać mu mapę, ten odsunął się na kilka kroków by mu jej nie udostępnić.
- Skoro macie ją od dziadka, to ta mapa ma pewnie z 50 lat, więc myślę, że jest już nie aktualna. Jaskinie zapewne są już dawno zawalone, więc nie ma co się fatygować.
To była chyba najgłupsza wymówka, jaką mógł w tej chwili rzucić ale zarazem najszybsza jaka przyszła mu do głowy. Z dziwnej przyczyny ciągle wahał się przed zabiciem dwójki, by po prostu mieć z głowy cały ten bałagan.

Offline

 

#82 2014-08-05 19:36:52

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Siedziba organizacji Yūgure

   Mężczyzna z niechęcią spojrzał na to jak cofasz się do tyłu razem z mapą z pewności nie był to naturalny gest dla kogoś kto wierzy, że skarb został pogrzebany pod kamieniami, czego nie omieszkał zauważyć starszy z braci. Najwidoczniej nie był taki głupi jak się wydawał zresztą nawet przez ten krótki czas dało się zauważyć, że to on jest mózgiem tej operacji, nieważne jak głupia by nie była.
- Owszem mapa ma swoje lata, ale nie zaszkodzi sprawdzić, a jeżeli się jakieś tunele zawaliły to nawet lepiej bo będzie pewność, że nikt skarbów wcześniej nie zabrał, mój braciszek ma nie małą krzepę więc jakoś damy radę się przedrzeć - powiedział po czym położył dłoń na rękojeści noża. - Mnie się wydaję, że chodzi o co innego, chcesz cały skarb dla siebie, ale nie taka była umowa. Idziemy razem albo bez Ciebie. Oddaj mapę pókim dobry.

Offline

 

#83 2014-08-05 23:09:23

 Yocharu

Klan Uchiha http://i.imgur.com/p2qZr4s.pnghttp://i.imgur.com/bRrcMpK.png

50499111
Skąd: Hidari
Zarejestrowany: 2014-04-03
Posty: 996
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Lider/ Weteran
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 26

Re: Siedziba organizacji Yūgure

Chłopakowi nie spodobał się ton w jaki kierował słowa do niego mężczyzna. Zmarszczył brwi, szybko zauważając jak jego ręka trafia na rękojeść noża. Spojrzał także na jego towarzysza czy niczego przypadkiem nie knuje na boku. Z początku chciał zaprzeczyć jakoby chodziło mu o ukrytą rzekomo fortunę ale to niewątpliwie, drogą dedukcji mężczyzny mogło się okazać zgubne. Mógłby stwierdzić, iż coś tam faktycznie jest a chłopak to ukrywa a tajemnice pobudzają takich ludzi jeszcze bardziej. Zacisnął pięść i powoli przymknął powieki by po ich otwarciu zabłysły na czerwono, lustrując obu mężczyzn.
- Zważaj na słowa. Grożenie mi to nie jest dobry pomysł. Masz i tak dużo szczęścia, że jeszcze z Tobą rozmawiam.
Yocharu wyglądał niezwykle poważnie, chociaż dopiero teraz można było ujrzeć minę, którą używa na co dzień.

Offline

 

#84 2014-08-06 00:12:02

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Siedziba organizacji Yūgure

   Mężczyzna również ujrzał zmianę na twarzy Uchihy na bardziej poważną i chyba zrozumiał, że na polubownym rozwiązaniu się nie skończy, wyjął bowiem nóż zza pasa. Broń miała niezwykle szerokie ostrze, mimo że wyglądało na brudne od krwi, co raczej świadczyło o fakcie, że nie jest zbyt zadbane, raczej nikt nie zaryzykował sprawdzania tego na własnej skórze. Zwłaszcza, że mężczyzna wyglądał na obytego w posługiwaniu się tym śmiertelnym narzędziem.
- Jin szykuj się do walki wygląda na to, że kolejny który chcę ukraść nasze skarby. Ostrzegam cię ostatni raz oddaj mapę, albo skończy się to rozlewem krwi. - mężczyzna również był poważny chyba pierwszy raz odkąd się spotkaliście nawet w obliczu niedźwiedzia wykazywał zdecydowanie większą wesołość. Na domiar złego jego brat był posłuszny każdemu słowu. Chociaż Jin nie posiadał broni wystarczyło jedno spojrzenie na jego muskularną sylwetkę aby wiedzieć, że nie wolno go lekceważyć.

Offline

 

#85 2014-08-06 00:24:35

 Yocharu

Klan Uchiha http://i.imgur.com/p2qZr4s.pnghttp://i.imgur.com/bRrcMpK.png

50499111
Skąd: Hidari
Zarejestrowany: 2014-04-03
Posty: 996
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Lider/ Weteran
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 26

Re: Siedziba organizacji Yūgure

Tak jak się spodziewał, oboje ą gotowi do stoczenia walki z chłopakiem, mimo iż widzieli jak w pojedynkę pozbywa się niedźwiedzia i posługuje się ogniem. Wychodziło na to iż walki już nie unikną bez pewnych wyjaśnień, których Yocharu nie mógł udzielić. Chyba, że chłopak w jakiś sprytny sposób jeszcze ich wymanewruje. Czuł jednak iż będzie to ciężka sprawa.
- Będę szczery. Znam te jaskinie i jest tam zbyt niebezpiecznie nawet dla naszej trójki, więc zamiast mi grozić, uznajcie to za ratunek waszych tyłków. Jestem shinobi, na skarbie mi nie zależy.
Rzucił wymyśloną historią, w kierunku dwóch nabuzowanych mężczyzn, oczekują ich reakcji. Delikatnie ugiął kolana, szykując się do uniku, w razie gdybym Ci postanowili go jednak zaatakować.

Offline

 

#86 2014-08-06 00:39:55

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Siedziba organizacji Yūgure

    Wyglądało na to, że mężczyźni nie zamierzali słuchać wyjaśnień Yocharu, nic dziwnego nie brzmiały one zbyt wiarygodnie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że chłopak posiadał klucz do ich skarbu. Za wszelką cenę pragnęli odzyskać mapę bez której nie mieli by szans przedostać się przez labirynt tuneli.
- Ładny mi ratunek, zwykła kradzież, nic o mnie nie wiesz gówniarzu jeżeli sądzisz że twoje sztuczki z ogniem mnie przestraszą. Jestem mądrzejszy od jakiegoś zwierzaka ze mną nie pójdzie Ci tak łatwo. - Wyglądało na to, że Mao nie rzucał słów na wiatr, a bracia już nie raz byli w podobnej sytuacji. Wystarczyło bowiem jedno machnięcie głową, a razem z bratem stanęli po przeciwnej stronie Uchihy. Cały czas krążyli w okół Yocharu aby utrudnić mu obserwowanie ich.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Straznik 1 (2014-08-06 00:40:50)

Offline

 

#87 2014-08-06 23:16:49

 Yocharu

Klan Uchiha http://i.imgur.com/p2qZr4s.pnghttp://i.imgur.com/bRrcMpK.png

50499111
Skąd: Hidari
Zarejestrowany: 2014-04-03
Posty: 996
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Lider/ Weteran
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 26

Re: Siedziba organizacji Yūgure

Chłopak westchnął widząc, że skończy się to przelewem krwi. Zaczął żałować, iż dał im tyle czasu na mentalne przygotowanie się a może i nie tylko mentalne. Wyglądali teraz na takich, którzy nie raz mieli do czynienia z podobnymi rzeczami, chociaż chłopak nie pokazał jeszcze swoich asów a miał ich kilka. Jak było widać, mieli oni taktykę, która miała chłopaka zdekoncentrować. Nie mógł bowiem oglądać dwóch na raz a skupiając się na jednym, skazywał się na atak drugiego. Czas było użyć chakrożernego arsenału. Miał nadzieję iż treningi w kryjówce nie pójdą na marne. Pierwszego na cel obrał Jina. Chłopak stał te kilka sekund, drąc mapę i rzucając na ziemię gdy Ci go okrążali by następnie zniknąć a jego postać została zakryta przez pył. Wyglądało to jak teleportacja, jednakże było to coś dla chłopaka istotniejszego w tym momencie, czyli przyspieszenie jego ruchów. W tym czasie z racji podwyższonej prędkości, raz jeszcze wyciągnął swoją katanę i pojawił się za Jinem przykładając katanę do pleców w miejscu, gdzie po wbiciu natrafi na serce po czym pchnął.





[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Yocharu (2014-08-06 23:18:19)

Offline

 

#88 2014-08-06 23:44:12

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Siedziba organizacji Yūgure

   Yocharu postanowił działać w ochronie prywatności swojej organizacji. Na pewno istniały inne mniej brutalne sposoby na zniechęcenie poszukiwaczy, jednak ich skuteczność była wątpliwa. Uchiha podjął decyzję postanowił użyć swoich umiejętności, aby pozbawić życia potencjalnych intruzów. Wpierw postanowił jednak zniszczyć mapę.
- Głupcze co ty robisz, bez niej żaden z nas nie dostanie skarbu. - Mao postąpił krok do przodu widząc szaleńcze przynajmniej dla niego zachowanie Yocharu, jednak nie zdążył zrobić nic więcej. Chłopak pojawił się za niczego niespodziewającym się Jinem i wbił katanę w jego serce. Być może był to wynik niezwykłej wytrzymałości mężczyzny być może na skutek alkoholu lub oparów z lasu jednak, ten nie krzyczał z bólu. Wręcz przeciwnie zachowywał się tak jakby tego nie poczuł odwrócił się w stronę Uchihy z kataną wciąż sterczącą z ciała. Miał wyraźny zamiar uderzenia chłopaka jednak nie zdążył padł bez życia. Jednak jego ostatnia akcja nie była bezcelowa bowiem nagły obrót i upadek rozbroiły Yocharu, ściślej mówiąc jego miecz utkwił w leżącym przed nim człowieku. - NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE! COŚ TY ZROBIŁ
Jego brat zabrzmiał po czym ruszył do ataku w przypływie złości, machał nożem na prawo i na lewo wyprowadzając dziesiątki cięć(szybkość:70), nie broniąc się przy tym specjalnie. Jednak brak techniki nie sprawiał, że było łatwiej go uniknąć wręcz przeciwnie.

Ostatnio edytowany przez Straznik 1 (2014-08-06 23:44:26)

Offline

 

#89 2014-08-07 00:27:23

 Yocharu

Klan Uchiha http://i.imgur.com/p2qZr4s.pnghttp://i.imgur.com/bRrcMpK.png

50499111
Skąd: Hidari
Zarejestrowany: 2014-04-03
Posty: 996
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Lider/ Weteran
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 26

Re: Siedziba organizacji Yūgure

Nie małe zdziwienie dopadło Yocharu, czego jednak po twarzy nie pokazywał, gdy jego rywal, celnie przebity kataną nie upadł martwy na ziemię. Widać było jednak delikatnie obawy w czerwonych oczach chłopaka, gdy ten obrócił się z widocznym zamiarem rewanżu. Na szczęście mężczyzna padł, na nieszczęście katana chwilo utkwiła w jego zwłokach a nie było czasu na zbieranie jej z trupa. W jego kierunku ruszył rozzłoszczony Mao, wymachując dziko nożem, na którym wcześniej trzymał kurczowo dłoń. Chłopak dzięki swym oczom, miał zwiększoną reakcję [reakcja 89], która powinna pozwolić mu na uniknięcie ciosów, jednocześnie odskakując w tył aby od nich uciec. Kontratak w tej chwili były raczej bezsensowny więc postanowił wykorzystać jeszcze jeden as w rękawie, którego jeszcze nie testował na żadnych przeciwniku. Jeżeli uniki przeszły zgodnie z planem, Yocharu wybił się na 7 metrów w górę by uniknąć ciosów mężczyzny, które ręka tak daleko nie sięga i korzystając z chwili lotu, wykonał kilka pieczęci. [Siła GenJutsu = 148] Nagle w około Mao zaczęły pojawiać się płatki kwiatów, które jak zatwierdza opis techniki, powinny lekko go skonfundować a następnie wywołać wrażenie podduszania przez nich. Technika może nie była potężna a realne obrażenia były trudne do wykonania na poziomie Yocharu lecz posiadała jedną ważną zaletę, dla której młodzieniec zabił Jina. Osoba, która wpadnie w to genjtusu, nie może wyjść z niego bez pomocy sprzymierzeńca.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#90 2014-08-07 15:01:20

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Siedziba organizacji Yūgure

   Bez wątpienia technika Yocharu podziałała, świadczyły o tym coraz większego problemy z oddechem jakie miał Mao. Problem jednak było to, że mężczyzna wydawał się tym zupełnie nie przejmować, w końcu na jego oczach zginął jego brat. Po za tym mężczyzna wbrew pozorom nie był głupcem i gdy tylko zobaczył jak Yocharu wybija się w powietrze, zrozumiał, że przez ten moment Uchiha będzie niemal bezbronny. Posłał więc w jego kierunku nóż celował w niemal to samo miejsce w które Yocharu wcześniej oberwał od niedźwiedzia, minimalnie chybił, ale ostrze wciąż zagłębiło się w nogę chłopaka. Uchiha był zbyt skoncentrowany na wykonywaniu techniki, w dodatku atak najwyraźniej go zaskoczył. Nóż wbił się głęboko w okolicach uda co musiało spowodować spory ból.

Offline

 

#91 2014-08-08 10:39:07

 Yocharu

Klan Uchiha http://i.imgur.com/p2qZr4s.pnghttp://i.imgur.com/bRrcMpK.png

50499111
Skąd: Hidari
Zarejestrowany: 2014-04-03
Posty: 996
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Lider/ Weteran
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 26

Re: Siedziba organizacji Yūgure

Chłopak, nie był zadowolony z działania techniki, wyższej rangi niż używał dotychczas, zwłaszcza iż poświęcił jej dosyć sporo czasu by ją opanować. Nie było jednak czasu na przejmowanie się tymże failem, ponieważ w jego kierunku leciał już nóż, wbijając mu się w nogę, prawie w tym samym miejscu co wcześniej zostawił swój ślad niedźwiedź. Mimo powagi i opanowania chłopaka, widać było jak na jego twarzy malują się niecenzuralne słowa. Dawno nie poczuł takiej złości wobec kogokolwiek. Plusem sytuacji było jednak to, iż mężczyzna właśnie pozbył się noża i jeżeli znowu czegoś nie wyciągnie, nie musiał obawiać się o kolejną ranę na udzie. Chłopak zauważył pewne podobieństwo do sytuacji jaka zdarzyła mu się ze zwierzakiem a mianowicie, najpierw Yocharu wykonuje atak, nie jest on tak skuteczny jakby chciał, po czym dostaje w udo a następnie... tak... Uchiha, zacisnął pięści po czym rozluźniając chwyt, i opadając na ziemię zdrową nogą aby tej rannej nie dobijać, wykonał kilka szybkich pieczęci, prawie niedostrzegalnych dla przeciętnych ludzi i wypluł w stronę swego przeciwnika, największą kulę ognia jaką był w stanie stworzyć za pomocą tej techniki (średnica 4 metry) . Tym razem byli w górach więc bez wątpienia nie obawiał się o spalenie lasu.

Offline

 

#92 2014-08-08 16:39:56

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Siedziba organizacji Yūgure

   Mao nawet nie starał się uniknąć kuli ognia najwidoczniej był tak pochłonięty szałem oraz otumaniony poprzednim atakiem Uchihy, że jedynym wyjściem jakie mu pozostało to przyjąć technikę na klatę. Technika chociaż z pewnością niebezpieczna jednak nie była śmiertelna. Mao wyłonił się z kuli ognia, nie przejmując się nawet tym, że jego odzienie dalej płonęło. Mężczyzna nie powiedział ani słowa, nawet nie pisnął czy to z bólu czy ze złości. Mimo wszystko jego wyraz twarzy mówił więcej niż słowa, był wściekły nienawidził Yocharu całym swoim sercem i był w stanie przekroczyć swoje możliwości aby tylko pomścić brata. Ruszył jeden krok potem drugi, a z każdym jego krokiem ból w udzie Uchihy się wzmagał. Nie było wątpliwości nóż poszukiwacza przygód musiał utknąć w okolicach tętnicy udowej, oznaczało to, że bez szybkiej i odpowiedniej reakcji chłopak może się nawet wykrwawić. Mao zamierzał to wykorzystać i w tym właśnie momencie padł nie mogąc dłużej pochwycić powierza. Mężczyzna stracił przytomność pozostając skazanym na los jaki zgotuje mu przedstawiciel Yūgure.

Offline

 

#93 2014-08-09 00:45:06

 Yocharu

Klan Uchiha http://i.imgur.com/p2qZr4s.pnghttp://i.imgur.com/bRrcMpK.png

50499111
Skąd: Hidari
Zarejestrowany: 2014-04-03
Posty: 996
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Lider/ Weteran
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 26

Re: Siedziba organizacji Yūgure

Theme



Jedno Yocharu musiał oddać swojemu rywalowi - miał ogromnego ducha walki, gdyż walczył on w końcu za swego brata, którego młody Uchiha bezlitośnie wykończył. Młodzieniec wykonując kroki, czuł jak jego noga pulsuje z bólu zaś wróg szykuje się do natarcia. Mao wydawał się wręcz nieśmiertelny, kierowany siłą miłości do swojego brata a w oczach młodzieńca stał się honorowym i walecznym człowiekiem. Zapewne był najgroźniejszym póki co przeciwnikiem z jakim zdarzyło mu się spotkać, mimo że walczył nawet przeciw jednemu z własnych pobratymców, korzystającym z mocy sharingana. Przeciwnik padł, a młodzieniec cupnął na kolano, czując ograniczający go ból. Wiedział, że musi coś zdziałać by się nie wykrwawić. Lekko kulejąc, podszedł do martwego ciała Jina, i korzystając z kunaia, c