Ogłoszenie


#121 2013-07-14 17:16:44

 Hotaru

Martwy

41275297
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2013-05-22
Posty: 141
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Członek klanu

Re: Las Nara

Dziewczyna odwzajemniła uśmiech. Miała nadzieje, że kobieta nie gniewa się na nią.  Co do miejsca wypoczynku, to była związana z lasem, więc jakoś nie zwróciła na to większej uwagi. Faktycznie, może miękkie łóżko byłoby o niebo lepsze ale tutaj i tak było dobrze. Posłuchała jak starsza kobieta wspomina o medaliku. Było widać, że jest on dla niej ważny, przekazywany z pokolenia na pokolenie z pewnością stanowił ważną, rodowa pamiątkę.
Jednak kobieta zaraz, to zmierzyła jod góry do dołu. Hotaru znała to spojrzenie, już raz ktoś tak ją mierzył niczym zwierze, które się kupuje.
– Dobrze, mogę to zrobić ale potrzebuje informacji komu go dać i gdzie znajduje oraz kogo mogę spotkać na drodze. – uśmiechnęła się. Potrzebowała tych informacji inaczej nie uda jej się wykonać zadania.

Offline

 

#122 2013-07-14 18:51:15

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Las Nara

SESJA NORMALNA - POST #5



Staruszka zaskoczona twoją zgodą trzymała jeszcze w rękach talizman, który był dla niej ważny. Najprawdopodobniej nie potrafiła się z nim rozstać od razu. Patrzyła na wisiorek i prawdopodobnie to stało się powodem jej zguby. Nagle, zza jej pleców wyskoczył młodzieniec. Wyglądał na osobę w twoim wieku. Miał kasztanowe włosy, a ubrany był w szarą bluzę i czarne spodnie. Chłopak z niewiarygodną szybkością wyrwał staruszce medalion i schował do swojej kieszeni. Następnie spojrzał na ciebie i wybuchnął śmiechem.
- Goroki! -krzyknęła staruszka- Obiecałeś mi, że nie będziesz chciał zabrać mi amuletu!
- Dobrze to ujęłaś babuniu. Obiecałem. Zmieniłem zdanie, spodobał mi się, a wiesz jak wiele obchodzi mnie zdanie innych. -zaczął- A ta tutaj to kto? Myślałaś, że ona powstrzyma mnie, przed zabraniem twojego amuletu? Dziewczynko, lepiej uciekaj, bo na razie nie mam ochoty się z tobą bawić. Chyba, że ty lubisz niegrzecznych chłopczyków, w takim razie jestem na twoje usługi.
Najwidoczniej trzeba było coś zrobić. Wiać, albo próbować uratować sytuację.

Offline

 

#123 2013-07-14 19:50:25

 Hotaru

Martwy

41275297
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2013-05-22
Posty: 141
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Członek klanu

Re: Las Nara

Patrzyła jak staruszka wpatruje się w medalik. Było naprawdę widać, że ten strasznie dużo dla niej znaczy. Dała więc w spokoju się nacieszyć się kobiecie jego widokiem. Jednak zaraz, to pojawił się mężczyzna w jej otoczeniu. To niezbyt spodobała się dziewczynie. W dodatku był nie miły.
– Serio jesteś taki niemiły? – spojrzała na chłopak, który był w jej wieku. Nie miała zamiaru się go bać.
Podeszła, więc powoli d niego przyglądając mu się badawczo. Nagle nadepnęła mu na nogę poczym zamachnęła się by uderzyć go w czuły dla facetów punkt i wyrwać mu medalik. Po wszystkim odskoczyła daleko od niego.

Offline

 

#124 2013-07-14 21:41:25

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Las Nara

SESJA NORMALNA - POST #6



Goroki okazał się być naprawdę dobrym wojownikiem, a przynajmniej o dziedzinę walki wręcz. Chłopak uniknął ciosu w klejnoty, a i odpłacił się pięknie za nadepnięcie na jego stopę. Podczas wcześniejszego uniku wyskoczył, a więc i Hotaru znalazła się w powietrzu. Młodzian uderzył Hotaru z naprawdę dużą siłą (60), a i Senju mogła stwierdzić, że jej napastnik może mieć większe pokłady mięśniowe, bo ten cios nie był zaplanowany, lecz spontaniczny. Dziewczyna upadła na ziemię, a tymczasem chłopak stał nad nią. Odskoczył metr do tyłu, bojąc się szybkiej reakcji, ale nie zapomniał się odezwać.
- Tak, serio jestem taki niemiły. Lubię też zabawiać się z takimi jak ty, więc jeśli chcesz zachować to co jest dla ciebie najcenniejsze uciekaj, cnotko. No chyba, że się mnie nie przestraszyłaś, a takiej opcji nie biorę pod uwagę. - powiedział.
Jak widać za siłą szła też pycha. Możliwe, że to jest słaby punkt tego wojownika.

Offline

 

#125 2013-07-15 11:59:12

 Hotaru

Martwy

41275297
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2013-05-22
Posty: 141
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Członek klanu

Re: Las Nara

Cios nie wyszedł jej, no ale przynajmniej nadepnęła mu na nogę. Tyle chociaż dobrego, bo po chwili przez  jego odpowiedź zaczęła latać niczym ptak i zaliczyła glebę. Szybko podniosła się z niej, kiedy to mężczyzna. Widać było, że i tak potraktował ją ulgowo, więc pewnie władał większymi pokładami sił niż ona.
Wysłuchała jego rozmowy poczym westchnęła
– Jaki ty jesteś strasznie pewny siebie – warknęła
I odeszła sobie  daleko w polane. A co się będzie przejmować tym facetem.

Offline

 

#126 2013-07-15 12:18:41

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Las Nara

SESJA NORMALNA - POST #7



Hotaru postanowiła zachować niezbyt honorowo. Po otrzymaniu ciosu po prostu wstała i odeszła. Jej czynom towarzyszył szyderczy śmiech Gorokiego. Chłopak podczas "walki" irytował dziewczynę swoimi słowami, ale najwidoczniej nie zadawał sobie sprawy, że ta będzie aż taka tchórzliwa i odejdzie. Zadowolony chłopak odezwał się raz jeszcze. Swoim typowo pyszałkowatym głosem.
-] Wiedziałem, ze stchórzysz, no ale to nic dziwnego. Jesteś kobietą, a wy nie potraficie walczyć. Dobra, idę sobie teraz, a w przyszłości módl się, żebym ciebie nie spotkał cnotko. Mam na ciebie ochotę, jeśli rozumiesz o czym mówię. - powiedział i znikł w kniei.
Tymczasem Senju musiała przejść obok babuni, która wydawała się być przybita tym wszystkim. Straciła medalion, a dodatkowo jej obrończyni nie przejęła się tym. Zawiesiła głowę i zaczęła płakać. Łzy w tym wieku to nic strasznego.

Offline

 

#127 2013-07-15 13:19:02

 Hotaru

Martwy

41275297
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2013-05-22
Posty: 141
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Członek klanu

Re: Las Nara

Co tu miało być niehonorowego. Postanowiła się wycofać i przystąpić do ataku ale facet po swoim wywodzie, który ledwo co słyszała, ukrywając się tak by nikt jej nie widziała poszedł sobie. W tym czasie Hotaru użyła Kage Bunshin no Jutsu co zaowocowało powstaniem 5 jej własnych klonów. Pomajstrowała trochę nad nimi poczym ruszyła wraz z nimi przez las. Musiała odszukać tego całego Gorkiego czy jak mu tam było.
– Hej, idioto już skończyłeś swoją zabawę! –warknęła na niego. Była prawie pewna, że usłyszy, a co tam. Stała sobie w widocznym miejscu, tak by facet ją widział, a co tam.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#128 2013-07-15 13:28:59

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Las Nara

SESJA NORMALNA - POST #8



Senju najwidoczniej poczuła się odpowiedzialna za tą cała sytuację, albo był to element jej planu. Razem z klonami ruszyła wgłąb lasu, za Gorokim, próbując go znaleźć. Trud był daremny, chłopak poszedł prawdopodobnie ścieżką znaną tylko sobie, a Hotaru mogła iść obok niej, albo w innym kierunku. Kiedy dziewczyna krzyknęła stało się jednak coś. Mianowicie po parunastu sekundach z najbliższego drzewa na jej klona spadł Goroki, robiąc to z niewiarygodną prędkością (75). Młodzian z siłą jeszcze większą niż przedtem (80) zamachnął się na replikę i zniszczył ją. Następnie wykonał wślizg na ziemi i podciął drugiego, który stał obok. Owocowało to "puffnięciem", czyli zniszczeniem drugiej z replik.
- Dawaj. - powiedział chłopak kiwając ręką w kierunku Hotaru.
Sytuacja reprezentowała się następująco. Goroki stoi pięć metrów przed Senju. Pierwszy klon stoi obok Hotaru, a drugi za jej przeciwnikiem.

Offline

 

#129 2013-07-15 13:46:00

 Hotaru

Martwy

41275297
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2013-05-22
Posty: 141
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Członek klanu

Re: Las Nara

Zdenerwowała się na niego. Spojrzała w jego kierunku, poczym widziała jak jej dwa klony zniknęły. Ah, co się będzie przejmować. Warknęła tylko, a klon stojący za chłopakiem wyciągnął notki wybuchową i  nadziała ją na kunai poczym rzucił jego kierunku. Drugi zaś skrył się gdzieś w zaroślach.
– Zaczynam cię nie lubić – stwierdziła poczym rzuciła w niego kunajem odskakując w górę.
– Nawet nie umiesz mnie dogonić. – zaczęła biec przed siebie ile tylko miała sił w nogach. Zobaczymy czy jej się uda, czy też nie. Lepiej by się udało, bo jak nie to może być kiepsko.

Offline

 

#130 2013-07-15 19:31:33

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Las Nara

SESJA NORMALNA - POST #9



Hotaru po raz drugi pokazała nietypową taktykę, co mogło sprawić, że Goroki osłupieje i stanie się idealnym celem, ale... Nie zrobił tego. Chłopak usłyszał szelest wyjmowanej notki wybuchowej i rzucił się na klona Senju, który stał za nią. Szybkim ciosem (70) uderzył klona, co prawda lekko (30), ale taki atak wystarczył, aby go zniszczyć. Na jego nieszczęście otrzymał cios kunai'em, który trafił w jego ramię. Nie była to ogromna rana, ale z pewnością rozjuszyła przeciwnika. Teraz nie mógł odpuścić. Na widok uciekającej Hotaru Goroki ruszył pędem za nią. Ponieważ był szybszy, udało mu się nadrobić straty i teraz znajdował się mniej więcej dwa metry za nią.
- Zapłacisz za to, co zrobiłaś, laleczko. - powiedział, a w zasadzie wykrzyczał.

Offline

 

#131 2013-07-15 20:35:04

 Hotaru

Martwy

41275297
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2013-05-22
Posty: 141
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Członek klanu

Re: Las Nara

Nie udało jej się. No ale przynajmniej kunai wbił się w ciało faceta. Tyle dobrego. Teraz musiała jednak zwiewać. Klon w między czasie podniósł wybuchową notkę. W między czasie, kiedy mężczyzna stał. Hotaru spojrzała na niego.
– To, ja jestem już laleczką. –zaśmiała się i poczęła używać techniki Kage Bunshin no Jutsu po raz kolejny, 4 klony stanęły obok dziewczyny. Po chwili w ruch poszedł tez Mokuton. Dokładnie w miejscu, gdzie stał mężczyzna pojawił się pień, w kształcie stożka z malutką dziurka u góry.  Drzewo zamknęło mężczyznę w środku nie pozostawiając ani krzty miejsca, by się poruszyć, a jeśli miał jeszcze ostrze w ramieniu, to wbiło mu się ono mocniej w ciało.  Klony wyskoczyły w górę i zaczęły posyłać w kierunku chłopak kunaje i shurikeny(szybkość 40, siła 610. Sama Hotaru wdrapała się na drzewo i spoglądała na wszystko z góry, stojąc na jednej z gałęzi.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Hotaru (2013-07-15 21:16:59)

Offline

 

#132 2013-07-15 21:25:06

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Las Nara

SESJA NORMALNA - POST #10



Manewr Hotaru mógłby się powieść, gdyby nie to, że dziewczyna nie wzięła pod uwagę prostej rzeczy. Tego, że jej przeciwnik nie stał w miejscu. Ostrze, które wcześniej wbiło się lekko w ciało chłopaka, już dawno leżało kilka metrów dalej. Klon, który miał na celu rzucić lotkę spełnił swoje zadanie, na tyle jak było to możliwe. Chłopak usłyszał szmer w krzakach, a potem odwrócił się widząc lecącą w jego kierunku lotkę. Uśmiechnął się. Goroki nawet nie próbował zrobić uniku, lecz wyciągnął swoją pięść i w momencie zetknięcia eksplodującego materiału wytworzył z dłoni własny, potężniejszy wybuch. Siła zniwelowała się, a chłopakowi nic się nie stało. Jednakże, właśnie dzięki temu ruchowi Hotaru zyskała odrobinę czasu na natarcie. Mokuton, który pojawił się pod nogami przeciwnika był szybki, lecz młodzian zareagował. Wykorzystując tą samą sztukę co wcześniej, wysadził drewno, a następnie znalazł się blisko Senju, ponieważ ich odległość nie była daleka. Uderzył ją (Szybkość 70, Siła 80).

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Straznik 1 (2013-07-15 21:26:01)

Offline

 

#133 2013-07-15 21:47:56

 Hotaru

Martwy

41275297
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2013-05-22
Posty: 141
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Członek klanu

Re: Las Nara

Dziewczyna oberwała przez co w miejscu uderzenia pojawiło się zaczerwienienie. Ten facet zaczynał ja coraz bardziej denerwować. W każdym razie kolony rozbiegły się po okolicy jak i dziewczyną. Miała ona już naprawdę tego dosyć. A skoro stali na drzewie, to z jego gałęzi zaraz, to wyrosły wielkie igły jak diabli. Od spodu gałęzi jak i z góry. Coś w rodzaju zatrzaskującej się pułapki, której kole powbijały się chłopakowi w ciało. Stworzył je jeden z klonów dziewczyny korzystając z swojej chakry. W tym czasie, więc Hotaru zdążyła uciec nieco dalej i wymieszać się z klonami, które dalej ukrywały się po kątach.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Hotaru (2013-07-15 21:53:56)

Offline

 

#134 2013-07-16 19:27:23

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Las Nara

SESJA NORMALNA - POST #11



Para stojąca na drzewie walczyła między sobą. Hotaru wykorzystała swoją umiejętność korzystania z Mokutonu, aby zaatakować Gorokiego. Atak powiódł się częściowo. Chłopak podskoczył, ale igły dosięgnęły boku jego nogi, przez co stracił równowagę. Zaczął spadać, ale w locie okazał się bardzo zaradnym człowiekiem. Wykonał kopniak nogę, którym zmiótł drzewo, na którym Hotaru stała, przez co dziewczyna zaczęła spadać. Chłopak wylądował dosyć sprawnie, bo choć na czterech kończynach, to udało mu się nie zrobić sobie większej krzywdy, czego nie można było powiedzieć o Senju. Dziewczyna upadła na drewno, które sama przed chwilą wytworzyła, przez co nabawiła się sińca na plecach. Sytuacja prezentowała się następująco - on na czworakach, podnoszący się, ona leżąca w połamanych belach. I klony, znajdujące się nieopodal Hotaru, a przed nim.

Offline

 

#135 2013-07-16 20:04:45

 Hotaru

Martwy

41275297
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2013-05-22
Posty: 141
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Członek klanu

Re: Las Nara

Rąbnęła o ziemię i nie powie, bo zabolało. Podniosła się sycząc ale i jej przeciwnik oberwała, więc ucieszyła się.
– Jaki ty denerwujący jesteś, głupku, to nie masz pojęcia. – warknęła na niego.
Dostrzegła, że ma drewno w nodze, więc uśmiechnęła się i ponownie użyła Mokutona.
Drzewo w jego nodze wrosło się w jego ciało wypełniając go na wskroś, aż go przebiło i rozsadziło, a krew trysnęła, a jego szczątki wylądowały na ziemi. Drzewo wrosło się dokładnie wszędzie przebiło jego krtań i wszystkie najważniejsze organy na wskroś. Można powiedzieć, że w jego ciele wyrosło drzewo.


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#136 2013-07-16 21:13:45

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Las Nara

SESJA NORMALNA  - POST #12



Hotaru najwidoczniej upadając na ziemię doznała niezłego wstrząsu czaszki, skoro stwierdziła, że jej przeciwnik posiadał drewno na nodze. Wszystkie odłamki odczepiły się podczas skoku. Senju wytworzyła więc własny Mokuton, który przeciwnik najzwyczajniej w świecie zniszczył za pomocą pięści. Następnie uśmiechnął się i wreszcie odezwał.
- Dziewczynko, naprawdę nie wiesz na kogo się porwałaś. Przykro mi z tego powodu, ale twoje truchło ozdobi mój dom jeszcze wieczorem. Domyślasz się co zrobię z twoimi zwłokami. - powiedział chłopak i zarechotał. Następnie zaczął biec na ciebie (Szybkość 75) w celu zaatakowania ciebie technikę Konoha Senpuu. Jeśli szybko czegoś nie wymyślisz to możesz nieźle oberwać.

Offline

 

#137 2013-07-16 21:58:22

 Hotaru

Martwy

41275297
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2013-05-22
Posty: 141
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Członek klanu

Re: Las Nara

Warknęła, kiedy jej akcja nie udała się, a mężczyzna znowu zaczynał się odgrażać. Naprawdę ją to denerwowało i to strasznie. Ten jednak szybko postanowić przypuścić na nią atak. Dziewczyna cofnęła się i stworzyła zasłonę z Mokutonu, a raczej pudełko, w którym zamknęła ze wszystkich stron mężczyznę, a za nimi kolejne pudełka z niespodziankami, których mężczyzna nie mógł się spodziewać. Wszystkie stałay bardzo blisko siebie. Hotaru zaś oddaliła się nieco od mężczyzny. Miała nadzieję, że jej plan powiedzie się czym prędzej. Bo jeśli nie, to będzie mieć nieźle przekopane. Niespodzianek jednak przygotowała kilka. Sama siedziała na drzewie.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline