Ogłoszenie


  • Index
  •  » Chikai
  •  » Miasteczko na wybrzeżu i plaża

#121 2012-06-07 19:29:48

 Kazunari

Uchiha http://i.imgur.com/lUSRkiz.png

42754256
Zarejestrowany: 2012-04-06
Posty: 478
Klan/Organizacja: Uchiha/Yūgure
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Założyciel Yūgure
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Wycierałem dłońmi twarz ze zmęczenia i wspominałem, jeszcze świeże wydarzenia z mojej pierwszej misji. Pomijając despotycznego ojczyma i zagładę klanu, całe życie spędziłem spokojnie. Musiałem uporządkować myśli. Z dnia na dzień, ze zwykłego człowieka, wszedłem w brutalny świat ninja. Nigdy nie zapomnę twarzy tego pierwszego zabitego przeciwnika. Nagle obok mnie spostrzegłem jakąś nieznaną osobę. Był to mężczyzna którego charakterystycznymi cechami były, siwe włosy i zielone włosy. Uśmiechał się, jednak w było w nim coś nieprzyjemnego, otaczała go jakaś złowroga aura, która napawała mnie czymś w rodzaju lęku. Przez moment nie mogłem wydusić słowa tylko wpatrywałem się w przybysza.
- Nazywam się Kazunari, jak pewnie zauważyłeś po herbie na moich plecach, pochodzę z klanu Uchiha... - powiedziałem, starając się zachować spokój.

Ostatnio edytowany przez Kazunari (2012-06-07 19:30:28)


/ Theme /
http://i.imgur.com/nrBWFve.png

Offline

 

#122 2012-06-07 19:39:11

 Senti

Zaginiony

37585360
Zarejestrowany: 2011-12-11
Posty: 539

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Słowa chłopaka odbijały się echem w głowie Sentiego, poddawane głębokiej analizie. Nie dając po sobie poznać, chłonął każdą informację szukając powiązania z nowym celem. Uśmiech nie schodził mu z twarzy, a cała uwaga została poświęcona produktem naprzeciwko. W międzyczasie został podany ramen.

- Szybko zdradzasz o sobie informacje. Całkiem niepotrzebnie, rzekłbym. - wyjął jedną z pałeczek, które spoczywały na blacie baru i zaczął się nią bawić.

- Wygląda na to, że was Uchiha się bardzo namnożyło. To zabawne, że szukam jednego z was... - pałeczka się cicho złamała w jego rękach. Towarzyszył mu dziwny zbieg okoliczności, który należało wykorzystać.

Offline

 

#123 2012-06-07 19:54:38

 Kazunari

Uchiha http://i.imgur.com/lUSRkiz.png

42754256
Zarejestrowany: 2012-04-06
Posty: 478
Klan/Organizacja: Uchiha/Yūgure
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Założyciel Yūgure
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Póki co ignorowałem podany ramen, złe przeczucia potęgowały się w mojej głowie, z sekundy na sekundę. Zastanawiałem się, czego może ode mnie chcieć.
- Ten typ wygląda na niebezpiecznego, albo jest po prostu dobrym aktorem... Czego on może ode mnie chcieć? Mam z nim dalej gadać, a może powinienem spróbować ucieczki? - zastanawiałem się. Po chwili wyciszyłem wszystkie myśli i postanowiłem robić dobrą minę do złej gry.
- Możliwe, że to niebezpieczne... Ale kiedy ktoś ci się przedstawia, powinieneś zrobić to samo. - powiedziałem zdecydowanie. Ta wypowiedź pomogła mi przemóc strach.

Ostatnio edytowany przez Kazunari (2012-06-07 19:56:47)


/ Theme /
http://i.imgur.com/nrBWFve.png

Offline

 

#124 2012-06-07 20:07:38

 Senti

Zaginiony

37585360
Zarejestrowany: 2011-12-11
Posty: 539

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Obserwował uważnie ostrożność i zmieszanie chłopaka. Ogarniała go głęboka satysfakcja, że powoli osiąga swój cel. Wyglądał na niedoświadczonego, toteż użycie jakiejkolwiek sztuczki przez niego, nie miałoby sensu.

Uśmiechnął się na pytanie Uchihy, doskonale wiedząc co powiedzieć. Jego ofiara powoli wymiękała, acz stawiała dzielny opór. Melodyjnym tonem rzekł do niego.

- Moje imię jest nic nie warte, ani też nie niesie ze sobą skojarzenia. - ucichł na moment, lecz za chwilę ponownie przemówił.
- Powiedzmy, że wróciłem z dalekiej podróży i przyszedłem odwiedzić Kraj Ognia. Jak ci się podoba ta bajeczka? Wystarczająco wiarygodna? - lisi grymas nie schodził mu z twarzy.

Offline

 

#125 2012-06-07 20:20:24

 Kazunari

Uchiha http://i.imgur.com/lUSRkiz.png

42754256
Zarejestrowany: 2012-04-06
Posty: 478
Klan/Organizacja: Uchiha/Yūgure
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Założyciel Yūgure
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Ta sytuacja przypominała mi zajście z poprzedniej misji, podczas której tak samo oddaliłem się od Gisaku i zostałem złapany przez oponenta, jednak w przeciwieństwie do tamtego zdarzenia, teraz raczej niema co liczyć na uratowanie przez mistrza...
- Przyczepiłeś się do mnie ze względu na mojego mistrza Gisaku? - zapytałem się.
- Przestań ze mną pogrywać! Mów czego chcesz! - wybuchłem po chwili, nie wytrzymując. Zachowanie i uśmiech tego człowieka były bardzo frustrujące.


/ Theme /
http://i.imgur.com/nrBWFve.png

Offline

 

#126 2012-06-07 20:29:00

 Senti

Zaginiony

37585360
Zarejestrowany: 2011-12-11
Posty: 539

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Słysząc kolejną porcję informacji, Senti jeszcze bardziej się ucieszył. Dręczenie Kazunariego stało się miłą rozrywką, zwłaszcza, że już pękał. Miał chyba wystarczająco dość towarzystwa Kaguyi, lecz ten co raz bardziej się cieszył z wizyty w barze.

- Jejku, jejku, aleś ty nerwowy. Niegrzecznie tak krzyczeć na turystę. - zadrwił delikatnie, po czym przeszedł do sedna sprawy z wyraźną ciekawością.
- Opowiedz mi coś więcej o tym twoim mistrzu, Gisaku. Ma bardzo interesujące imię... - wiedział, że stąpa po cienkim lodzie, lecz musiał zaryzykować, aby dowiedzieć się czegoś więcej.

Offline

 

#127 2012-06-07 20:40:48

 Kazunari

Uchiha http://i.imgur.com/lUSRkiz.png

42754256
Zarejestrowany: 2012-04-06
Posty: 478
Klan/Organizacja: Uchiha/Yūgure
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Założyciel Yūgure
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

- A jednak! Chodzi mu o Gisaku! - podsumowałem w myślach.
- Chyba sobie żartujesz, jeżeli sądzisz, że powiem ci o nim cokolwiek! Przypuszczam, że kiedyś się z nim spotkałeś i chcesz mnie wykorzystać, by zdobyć jak najwięcej informacji. - powiedziałem.
- Mówisz mi co jest kulturalne, a co nie, jednak wciąż się nie przedstawiłeś... Skąd znasz Gisaku i co od niego chcesz? - dodałem, chcąc przechylić szalę zwycięstwa tej bitwy słownej na swoją stronę.
Jednak zaczynałem zdawać sobie sprawę z tego, że to nie skończy się dobrze.


/ Theme /
http://i.imgur.com/nrBWFve.png

Offline

 

#128 2012-06-07 20:49:30

 Senti

Zaginiony

37585360
Zarejestrowany: 2011-12-11
Posty: 539

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Grad słów z ust Kazunariego bardzo go rozbawił. Wydawało mu się, że już wszystko wie, acz nie miał pojęcia jak bardzo się myli. Jednak lód się zapadł a Senti wpadł do zimnej wody, lecz nikt nie wiedział, iż doskonale pływa.

- Widzę, że mamy małego detektywa. Chcesz cukierka za rozwiązanie zagadki? - uśmiech nie schodził z jego twarzy, a on sam zaczynał nową grę, w której zdecydowanie jest administratorem. Teraz wystarczyło dalej podążać za ofiarą.

- Jak na razie nie zadałem ci żadnych konkretnych pytań, a już wiem jak masz na imię, z jakiego klanu pochodzisz i kto jest twoim mistrzem. Mimo wszystko uważasz, że masz przewagę i mnie rozgryzłeś. - jeszcze raz zadrwił, by dodać na koniec. - Jedz ramen, bo ci ostygnie. Zimny nie smakuje tak samo.

Offline

 

#129 2012-06-07 21:07:42

 Kazunari

Uchiha http://i.imgur.com/lUSRkiz.png

42754256
Zarejestrowany: 2012-04-06
Posty: 478
Klan/Organizacja: Uchiha/Yūgure
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Założyciel Yūgure
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Zaczynał mnie powoli irytować, zastanawiałem się co robić, gdyż nie widziałem sensu w dalszej rozmowie. Rozrzuciłem kilka monet obok ramenu, podnosząc się z siedzenia.
- Przepraszam, ale nie będę mógł tego dokończyć. Przepraszam także za to co zrobię teraz... - powiedziałem do właściciela knajpy.
- On mi z pewnością nie odpuści. - pomyślałem, składając pieczęć.
- Doku Kiri - wykrzyknąłem, wydmuchując fioletową chmurę, zapełniającą całe pomieszczenie.
Od razu rzuciłem się przez okno i stworzyłem jednego cienistego klona, mającego służyć za przynętę. Rzuciliśmy się w stronę ulicy, moja replika wskoczyła na stojące nieopodal drzewo, a ja w pewnym odległości do niej ukryłem się w jednej chatce, która w tym momencie była pusta.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Kazunari (2012-06-07 21:08:44)


/ Theme /
http://i.imgur.com/nrBWFve.png

Offline

 

#130 2012-06-07 21:20:33

 Senti

Zaginiony

37585360
Zarejestrowany: 2011-12-11
Posty: 539

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Kiedy Kazunari wstał, Senti już wiedział co nastanie. Panika jaka ogarniała Uchihę, musiała w końcu eksplodować. Należało uznać, że prowokacja się powiodła. Głowę miał wciąż zwróconą na bar, zupełnie tak jakby go nie obchodziło całe przedstawienie. Fioletowy dym wypełnił salę, zasłaniając cały widok.

- Jejku, jejku, ale zamieszanie. - mruknął pod nosem, lekko zirytowany, że będzie musiał się ganiać. Ale czego się nie robi dla informacji? Wykorzystując dym, zrobił mały manewr. [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Senti wyszedł na zewnątrz, krzycząc wystarczająco głośno, aby go usłyszano.
- Naprawdę chcesz się bawić w chowanego? To takie dziecinne....

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#131 2012-06-07 21:32:42

 Kazunari

Uchiha http://i.imgur.com/lUSRkiz.png

42754256
Zarejestrowany: 2012-04-06
Posty: 478
Klan/Organizacja: Uchiha/Yūgure
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Założyciel Yūgure
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

- Co do przeciwników, to trzeba przyznać, że szczęścia nie mam. Chyba nie zdarzyło się jak na razie, żebym spotkał wroga równego sobie. Czemu ja muszę być zawsze skazany na walkę z silniejszymi oponentami? - myślałem, wzdychając. Zerknąłem dyskretnie przez okno i moment patrzałem w stronę nieznajomego, równie szybko chowając się z powrotem.
- Weź się zamknij koleś... - cicho stęknąłem pod nosem, słuchając go.
- Pewnie zaraz mnie znajdzie i znowu zacznie pier****ć. Ale co mam zrobić? - pomyślałem, przymykając oczy.

Ostatnio edytowany przez Kazunari (2012-06-07 21:33:39)


/ Theme /
http://i.imgur.com/nrBWFve.png

Offline

 

#132 2012-06-07 21:44:55

 Senti

Zaginiony

37585360
Zarejestrowany: 2011-12-11
Posty: 539

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Wszystko wskazywało na to, że Kazunari się nie będzie chciał się pokazać, dlatego trzeba będzie go do tego zmusić. Sam jest sobie winien, że wypełnił bar dymem, by wówczas Senti mógł zrobić co chciał, ale co poradzić na niedoświadczonych ninja?

- Rozumiem. Nie pokażesz się więc... no cóż szkoda będzie wysadzać ten bar pełen ludzi. Po tylu notkach, nie zostaną pewnie po nim nawet drzazgi. Chyba jednak nic mi nie pozostaje innego...  choć pozostawiam ci wybór. Możesz tu przyjść i walczyć otwarcie, albo... udzielić mi satysfakcjonujących informacji. W każdym razie, jesteś w szachu, Kazunari.

Uśmiechnął się i ze skrzyżowanymi rękami za plecami, czekał co pocznie młodzieniec. Musiał przyznać, że go zaintrygował.

Ostatnio edytowany przez Senti (2012-06-07 21:45:18)

Offline

 

#133 2012-06-07 22:01:52

 Kazunari

Uchiha http://i.imgur.com/lUSRkiz.png

42754256
Zarejestrowany: 2012-04-06
Posty: 478
Klan/Organizacja: Uchiha/Yūgure
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Założyciel Yūgure
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

- Cholerny drań! Nie spodziewałem się, że stoczy się tak bardzo, żeby zabijać niewinnych! - pomyślałem zdenerwowany.
- A może to tylko prowokacja? Zaryzykuje... - postanowiłem.
Dałem podziałowi cienia sygnał, żeby zaatakował. Klon wyciągnął kunai'a i przebiegł po gałęzi i od góry zaatakował wroga.
- Skoro przybył aż tutaj, to pewnie wie, że Gisaku jest w okolicy, a taka eksplozja na sto procent zostałaby przez niego zauważona. Właśnie! - wpadłem na pomysł.


/ Theme /
http://i.imgur.com/nrBWFve.png

Offline

 

#134 2012-06-07 22:19:54

 Senti

Zaginiony

37585360
Zarejestrowany: 2011-12-11
Posty: 539

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Nie wyszedł. Czyli jednak nie dał się nabrać na ten plan. No cóż, trzeba będzie to inaczej rozegrać.
Nagle usłyszał szmer gałęzi i postać Kazunariego lecącą z góry, z kunaiem w ręku. Senti wyjął z niesamowitą prędkością kunai i cisnął nim w Uchihe. Szybkość z jaką to zrobił, nie pozostawiała szans na jakikolwiek unik. Kiedy klon puffnął, Kaguya ponownie zaczął krzyczeć.

- Yare, yare... kto by pomyślał, że mnie rozgryziesz. Jesteś bardzo cwany, robisz wrażenie. Ale teraz wyjdź na otwarte pole, szkoda czasu na te podchody. Po za tym atak na mnie, to objaw paniki. Skoro panikujesz to się boisz, a jeśli się boisz walki, to znaczy, że jesteś słaby, racja?

Zakończywszy kwestie lekko znudzonym głosem, czekał na dalszy ruch Uchihy.

Offline

 

#135 2012-06-07 22:43:27

 Kazunari

Uchiha http://i.imgur.com/lUSRkiz.png

42754256
Zarejestrowany: 2012-04-06
Posty: 478
Klan/Organizacja: Uchiha/Yūgure
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Założyciel Yūgure
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

- Tak jak myślałem, albo udaje złego albo boi się Gisaku. - pomyślałem.
- Atak frontalny na nic się nie zda, z chakrą muszę uważać, bo dużo jej nie mam. Zaraz może mnie wytropić, muszę mieć jakiś plan. Moje umiejętności wciąż nie dają mi dużego pola do manewrowania. - zastanawiałem się.
- Kage Bunshin no Jutsu! - krzyknąłem, z pewnością przyciągając uwagę przeciwnika.
Wyskoczyłem z budynku wraz z dwoma klonami. Jeden wybiegł prosto na przeciwnika, chcąc wymusić kontrę lub unieruchomić przeciwnika. Po chwili ruszył kolejny, nastawiając się na atak i nie myśląc o obronie. Kiedy ci zajęli go walką, użyłem Narakumi no Jutsu, tworząc ponure wizję grupy nieumarłych wychodzących z podziemi kilka metrów od oponenta. Miałem w zanadrzu jeszcze jeden ruch...

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Kazunari (2012-06-07 22:45:42)


/ Theme /
http://i.imgur.com/nrBWFve.png

Offline

 

#136 2012-06-07 22:55:43

 Senti

Zaginiony

37585360
Zarejestrowany: 2011-12-11
Posty: 539

Re: Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Senti dokładnie obserwował każdy ruch Kazunariego. Stał nieruchomo i czekał co zrobi. Doskonale wiedział, że ma przewagę i wszystko idzie po jego myśli. Teraz wystarczy poczekać na dalszy przebieg akcji.

Widząc nadbiegające klony, stał wciąż bezczynnie. Robienie czegokolwiek w tej sytuacji nie miałoby sensu, zważywszy, że zapowiada się na ciekawą walkę. W momencie nawiedziła go wizja, wyłażących zombie spod ziemi. Był teraz zupełnie bezbronny na atak młodego Uchihy, lecz ton z jakim mówił, nie wskazywał na to, że się czegokolwiek obawia. Czyżby to była pułapka?
- Oj, chyba przegrałem...

Offline

 

#137 2012-06-07 23:11:21

 Kazunari

Uchiha http://i.imgur.com/lUSRkiz.png

42754256
Zarejestrowany: 2012-04-06
Posty: 478
Klan/Organizacja: Uchiha/Yūgure
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Założyciel Yūgure
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 3