Ogłoszenie


#201 2012-02-12 17:56:49

Nana

http://img607.imageshack.us/img607/5717/silniczekcb.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 211
Ranga: Członek klanu

Re: Skaliste góry

Chciałam poznać nowych ludzi, a tu jakiś się przypałętał wyrostek. "Ciekawe o co mu chodzi. Nie wiem. Może szuka jakiś przyjaciół. Pewnie jest samotny i nikt go nie lubi." Takie myśli przelatywały mi przez głowę. Byłam chyba ciut za ostra dla niego, ale cóż ... niechcący, ale wtrącił się do czegoś ciekawego. Wybaczę mu jak sam będzie ciekawy. Jak na razie na początek tak nie jest. Podrapałam się po głowie i ziewnęłam na przywitanie nieznajomemu, dając mu znak, że łatwo nie będzie.
- Nie, ale to pewnie jakiś nudziarz, któremu się podobasz. Hehehehe - szepnęłam w odpowiedzi, a później się zaśmiałam z własnego tekstu. Mógł to usłyszeć nieznany mi chłopiec.


KP

Opis
Mówię
Myślę
Szepczę

Offline

 

#202 2012-02-12 18:15:47

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Gisaku podszedł bliżej. Chłopak chciał sprawić dobre pierwsze wrażenie a śmiech małej dziewczynki wcale mu w tym nie pomógł. Młodzieniec rzekł po chwili
Jestem Gisaku Uchiha. Mogę poznać wasze imiona ? rzekł chłopak spokojnie. Gisaku nie śpieszył się . Chciał poznać nowych ludzi, jednakże wolał dobierać ich rozsądnie. Chłopak miał także jedną sprawę, jednakże musiał najpierw lepiej poznać dziewczyny. Młody Uchiha miał pewnie pomysł. Chciał, by świat stał się lepszy. Pewnie wiele osób uważa tą ideologię za bezsensowną, jednakże Gisaku nie patrzy na to. Konsekwentnie chce dążyć do wyznaczonego celu.

Offline

 

#203 2012-02-12 18:20:03

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Mei spoglądała na chłopaka, po czym usłyszała szept Nany, lekko się zaczerwienił, po czym spojrzała zmieszana na Nane.
- Nana-chan... Nie gadaj głupot!... - Wręcz to wykrzyczała, po czym odwróciła się do mówiącego chłopaka. Zdziwiła się słysząc nazwisko chłopaka.
- uchiha?... - Pomyślała, po czym chwilę w ciszy przyglądała mu się. Dopiero po jakimś czasie odezwała się, a na jej twarzy pojawił się uśmiech.
- Mei... Namikaze Mei. - Dodała nazwisko uśmiechając się serdecznie, po czym spojrzała na małą Nanę i dodała.
-- A to jest.... - W jednej chwili zatrzymała się by dać dokończyć małej.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#204 2012-02-12 18:37:25

Nana

http://img607.imageshack.us/img607/5717/silniczekcb.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 211
Ranga: Członek klanu

Re: Skaliste góry

Wiedziałam co Mei zamierza i wyczekiwałam na ten moment. Gdy koleżanka zostawiła dla mnie miejsce, ja wyskoczyłam zza młodej dziewczyny podnosząc nie tylko głos, ale również w górę siedem palców i powiedziałam:
- Nana! To nie są głupoty. On mi wygląda na takiego nudziarza. Mówię Ci, że zaraz tak będzie nudził, że usnę z wrażenia. - przedstawiłam się i od razu moje pierwsze wrażenie wypadło jak dla mnie fenomenalnie. Moja dziecinna bezpośredniość, którą kochałam, musiała dać się we znaki młodemu Uchiha. Czekałam na to czym będzie chciał mnie zainteresować.


KP

Opis
Mówię
Myślę
Szepczę

Offline

 

#205 2012-02-12 18:42:30

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Gisaku uśmiechał się przez chwilę, jednak po chwili zniknął. Młodzieniec pojawił się tuż za Naną. Młody Uchiha nie atakował.
Wybacz. Ale chyba będę Cię musiał ponudzić. Jeśli nie chcesz to zostaw mnie samego z twoją piękną koleżanką powiedział Gisaku spokojnie i nadwyraz uprzejmie. Gisaku spojrzał na Mei i uśmiechnął się. Chłopak podszedł do dziewczyny po czym nawiązał rozmowę.
Zaciekawiła mnie twoja postać. Może lepiej się poznamy ? spytał Gisaku po czym wskazał duży nasłoneczniony kamień
Może usiądziemy ? spytał bardzo uprzejmie. Gisaku regenerował straconą chakrę.

Ostatnio edytowany przez Gisaku (2012-02-12 18:43:45)

Offline

 

#206 2012-02-12 18:51:49

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Mei stała i słuchała Nany, kiedy ta skończyła dziewczyna odpowiedziała.
- Nie powinnaś tak mówić... - Chciała zwrócić się do chłopaka, jednak ten zniknął i pojawił się za nią, Mei odruchowo się odwróciła, po czym przymierzyła kunai do szyi Gisaku, jednak szybko go schowała, kiedy ten nie zamierzał zaatakować.
-... Wybacz jej. - Powiedziała, po czym słuchała chłopaka. Zdziwiła się słysząc słowa Gisaku, po czym zaczerwieniła się lekko. Kiedy ten wskazał kamień Mei nic nie mówiąc ruszyła do niego, była lekko zdziwiona, jednak nie miała nic przeciwko poznaniu nowej osoby,w końcu po to tu przyszła. Posadziła na kamieniu Nane, po czym sama usiadła obok. Lekko zaczerwieniona uśmiechnęła się.
- Więc jesteś z klanu Uchiha? - Zapytała, po czym zrobiła przerwę i kontynuowała.
-... Myślałam, że wszyscy Uchiha... - Nie dokończyła zdania, gdyż zrobiło się jej trochę głupio, że w ogóle zaczęła o tym mówić. Niezręcznie zwracać się z czymś takim do chłopaka, którego klan został wybity.

Ostatnio edytowany przez Mei (2012-02-12 18:53:50)


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#207 2012-02-12 19:10:01

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Gisaku usiadł obk dziewczyny na kamieniu. Chłopak uważnie słucham Mei po czym przeciągnął się. Koszulka poszła do góry i dziewczyna mogła zobaczyć dużą bliznę na prawym boku chłopaka. Gisaku opuścił po chwili ręce po czym rzekł bardzo spokojnie
Jak widzisz żyje. Niestety nie mogłem nic zrobić podczas tej rzeźni. Nie byłem tak silny jak teraz. Najgorsze jest to, że zrobiła to osoba, którą nazywałem przyjacielem. powiedział Gisaku po czym na chwilę zamilkł. Chciał zrobić krótką przerwę.
Jednakże nie rozmawiajmy o tym. Bardziej chciałbym Cię poznać Mei rzekł chłopak po czym przysunął się do dziewczyny. Byli bardzo blisko siebie.

Offline

 

#208 2012-02-12 19:20:52

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Kiedy Gisaku pokazał bliznę i zaczął opowiadać Mei spuściła wzrok na ziemię, po czym ucichła, dopiero kiedy ten się przysunął i zaczął mówić, dziewczyna podniosła na niego zmieszany wzrok i zaczerwienioną buzię. Po chwili jak by się otrząsnęła, po czym zapytała.
- Czego dokładnie chciałbyś się dowiedzieć?... - Zapytała zaciekawiona, po czym zaczęła się z uśmiechem na twarzy przyglądać Gisaku.
- Cóż mogłabym o sobie powiedzieć... - Powiedziała jak by do siebie zastanawiając się. Po chwili kontynuowała.
-... Pochodzę z Enko, z klanu Namikaze... Opuściłam wioskę, aby podróżować i poznać ludzi... Pragnę również chronić najbliższych i bezbronnych... Może brzmi to głupio, ale własnie tak jest. - Oznajmiła z uśmiechem na twarzy.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#209 2012-02-12 19:25:24

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

To wcale nie brzmi głupio moja droga. rzekł Gisaku i uśmiechnął się przyjaźnie. Chłopak po chwili zauważył zmieszanie młodej namiaze po czym rzekł
Nie musisz się mnie wstydzić, ani obawiać. Jestem przyjacielem. Zauważyłem, że mamy bardzo podobne cele. Jeśli zechcesz chciałbym byś się przyłączyła do mnie. Moglibyśmy wspólnie pomagać słabszym. rzekł Gisaku spokojnie ale bardzo uprzejmie. Chłopak chciał zrobić  jak najlepsze pierwsze wrażenie. Gisaku nie wiedział jak kontynuować rozmowę więc przez chwilę milczał tylko po to by po chwili rzec.
Chciałbym walczyć o lepsze jutro. By ludzie czuli się bezpiecznie. Nie chce wojny i rozlewu krwi, jednakże .. jestem shinobim i o pokój niestety będę musiał walczyć. rzekł chłopak po czym spojrzał dziewczynie prosto w oczy

Ostatnio edytowany przez Gisaku (2012-02-12 19:26:20)

Offline

 

#210 2012-02-12 19:32:48

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Mei słuchała cały czas chłopaka, kiedy ten skończył dziewczyna zdziwiła się, nawet było to po niej widać.
- Przyłączyć się do ciebie?... Przyłączyłabym się, ale... - Oznajmiła po cichu, po czym spojrzała na Nanę, może i by poszła, jednak obiecała sobie, że będzie się opiekować małą. Nie chciała jej zostawiać samej, a tym bardziej narażać na niebezpieczeństwo. Po chwili spojrzała na Gisaku i powiedziała:
- Nie mogę... - Była w sumie smutna z tego powodu. Myśl, że mogła by z kimś stworzyć grupę o takich samych celach bardzo ją cieszyła, jednak nie mogła zostawić małej samej. Po chwili spuściła wzrok na ziemię i milczała.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#211 2012-02-12 19:38:30

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Widzę, że twoja przyjaciółka jest niezwykle dla Ciebie ważna. Nie przeszkadza mi, by i ona do nas dołączyła. Zawsze w grupie raźniej realizować swoje cele. powiedział chłopak bardzo przyjaźnie po czym pogładził dziewczynę po barku w bardzo pocieszającym geście. Młodemu przedstawicielowi klanu Uchiha bardzo zależało na stworzeniu silnej grupy. Nareszcie miał okazję, by zyskać członków. Chłopak nadal patrzył się na Mei. Młodzieniec po chwili przerzucił wzrok na dziecko. Wiedział, że tak mała osoba może nie poradzić sobie w trakcie misji, jednakże póki Gisaku będzie mógł będzie starał się ją chronić.

Offline

 

#212 2012-02-12 19:42:15

Nana

http://img607.imageshack.us/img607/5717/silniczekcb.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 211
Ranga: Członek klanu

Re: Skaliste góry

- Oj tam, oj tam. - skwitowałam krótko uwagę Mei na temat moich słów o młodym Uchiha.
Poczułam się zdradzona przez Mei, że mnie zostawia samą i idzie sobie pogruchać z tym nudnym, jak dla mnie, chłopaczyną. Pomyślałam sobie, że potrenuję coś z moich tajników klanowych, więc odeszłam na stronę i zaczęłam trening.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

__________________________

Akcept by Katsuro

Gdy mój trening dobiegł końca stwierdziłam, że wrócę na swoje poprzednie miejsce, by nikt się o mnie nie martwił. Zapomniałam, że zbyt wiele osób nie mogło się o mnie martwić. Tyle, ile wynosi liczba kciuków w moje prawej rączce, czyli aż jeden.

Ostatnio edytowany przez Katsuro (2012-02-12 19:58:44)


KP

Opis
Mówię
Myślę
Szepczę

Offline

 

#213 2012-02-12 19:47:07

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Słysząc słowa Gisaku, Mei spojrzała na niego, po czym uśmiechnęła się.
- A więc zgoda... - Po tym z uśmiechem spojrzała na Nanę. Chwilę później dziewczyna jak by sobie coś przypomniała, a po chwili zwróciła się do Gisaku.
- Własnie... Ty nie powiedziałeś o sobie zbyt wiele. - Powiedziała, po czym z zaciekawieniem czekała na to co powie Gisaku. Poprawiła się wygodnie na kamieniu, po czym zaczęła się przyglądać Gisaku, który powoli zaczął ją interesować.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#214 2012-02-12 19:55:16

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Gisaku uśmiechnął się po czym spokojnie i niezwykle przyjaźnie powiedział
No więc. Co tu dużo o sobie mówić. Jestem Uchiha. Swoje Kekke Genkai opanowałem bardzo dobrze. Jeśli chodzi o moją siłę to nie będę mówił zbyt wiele. Wolę działać niż gadać. Nie mam rodziców, bo Ci zostali zamordowani jak byłem dzieckiem. Poszukuję bratniej duszy tutaj Uchiha spojrzał się na dziewczynę po czym dotknął jej ręki i szepnął
I chyba taką znalazłem po tych słowach chłopak patrzył się Mei prosto w oczy czekając na jej reakcję. Chłopak był niezwykle miły oraz uprzejmy. Starał się pokazać z jak najlepszej strony. Wiedział, że to niezwykle ważne.

Offline

 

#215 2012-02-12 20:01:57

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Mei z uwagą i zainteresowaniem słuchała słów Gisaku, kiedy ten zaczął mówić o bratniej duszy i dotknął jej dłoni dziewczyna zaczerwieniła się, po czym zmieszana spuściła wzrok. Szybko wstała i zaczęła mówić bardzo szybko, starała się uniknąć tej krępującej sytuacji.
- T... To może... Pokażesz mi co umiesz?.. - Zapytała cała czerwona, po czym zaczęła spoglądać na Uchihę.
- Ni potrafię za wiele... Właściwie to nie opanowałam jeszcze kekkei genkai. - Mówiła lekko zawiedziona, po czym chwyciła kunai Hiraishim.
- Ale mam coś lepszego... Wolę walki. - Dodała, właściwie to mówiła takie głupoty, a może nie głupoty, aby zmienić szybko temat.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#216 2012-02-12 20:07:23

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Gisaku słuchał słów dziewczyny po czym uśmiechnął się. Widział jej zakłopotanie. Chłopak podszedł do niej.
Na prawdę nie musisz się wstydzić. rzekł spokojnie
A co się tyczy walki to bardzo chętnie. Ale czy na pewno tego chcesz ? powiedział pewnie chłopak. Gisaku wiedział, że dziewczyna jest zakłopotana. Młody Uchiha jeszcze nigdy nie spotkał takiego typu kobiety. Dziewczyna była niepewna siebie przez co młodzieniec musiał uważać, by jej nie spłoszyć. Chłopak stał tuż na przeciwko Mei i patrzył jej głęboko w oczy. Gisaku wiedział, że w trakcie walki nie może dać z siebie wszystkiego. A jego jutsu muzą być słabsze. Przecież nie chciał nikogo zabijać.

Offline

 

#217 2012-02-12 20:15:20

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Dziewczyna zmieszana chwyciła kunai, po czym zaczęła słuchać chłopaka, kiedy ten znowu zaczął wlepiać się tymi swoimi czarnymi ślepiami w Mei, tak lekko się zdenerwowała natarczywością chłopaka, jedna nie dała po sobie poznać, dalej miała spłoszoną minę. Odskoczyła do tyłu, po czym założyła swoją maskę, teraz jej twarz była ukryta, Gisaku nie mógł dostrzec co wyraża twarz dziewczyny. Teraz spoglądał nie na twarz Mei, lecz na drewnianą maskę na jej twarzyczce. Chwilę stała, po czym zaczęła biec w stronę Uchihy, kiedy była blisko wykonała zamach kunai'em celując w jego ramie.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#218 2012-02-12 20:25:59

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Gisaku od razu aktywował swojego Sharingana. Dzięki temu chłopak bez problemu zablokował cios dziewczyny swoim kunaiem. Po sekundzie obok chłopaka pojawiły się dwa klony, które zaczęły nacierać na Mei. Młody Gisaku odskoczył do tyłu po czym  uważnie przypatrywał się całej sytuacji. Chłopak analizował umiejętności Mei, która teraz musiała poradzić sobie z dwoma na prawdę szybkimi klonami Gisaku. Chłopak jednak koncentrował się jeszcze nad czymś innym. Czy było to jakieś jutsu a może aktywowanie mocy? Tego nikt nie mógł wiedzieć. Mimo dużej koncentracji chłopak nie przestawał skupiać się na toczącej się walce. Nie mógł tego przegrać.

Offline

 

#219 2012-02-12 20:34:30

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Kiedy klony Gisaku pojawiły się i zaczęła atakować Mei, ta szybko zaczęła blokować ataki, w końcu przykucnęła, po czym wykonała obrót podcinając oba klony. Odskoczyła, po czym zaczęła przyglądać się prawdziwemu chłopakowi. Chwilę później dziewczyna ponownie zaczęła atakować, kiedy była blisko Gisaku rzuciła w jego stronę kunai, a kiedy ten chciał uniknąć go Mei wykonała technikę "Konoha Senpuu". Wszystko miało zgrać się tak, że unikając jednego ciosu obrywa drugim, lub też obrywa dwoma. Po tym ataku dziewczyna jeszcze raz odskoczyła.
- Sharingan... Ponoć zwiększa refleks użytkownika. - Pomyślała, po czym czekała na ruch Gisaku.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#220 2012-02-12 20:40:51

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Oba klony zostały podcięte. Dziewczyna mogła tego nie zauważyć, jednakże osiągnęła to tylko dla tego,że drugi klon celowo dał się trafić. Młody Uchiha uśmiechnął się. Czekał. Mei szarżowała na niego. Chłopak stał w miejscu. Gdy dziewczyna posłała kunai w stronę Gisaku ten rzucił swoim. Oba kunaie zderzyły się ze sobą. Dziewczyna próbowała zaatakować techniką Konoha Senpuu. Jednakże Gisaku był szybszy. Uchylił się przed techniką  i wykorzystał to, że dziewczyna była w ruchu. Młodzieniec pchnął młodą Mei tak, że ta upadła na ziemię. Gisaku nie atakował żądnym jutsu. Jak na razie tylko się bronił
Może już wystarczy ? rzekł spokojnie i niezwykle przyjaźnie.

Offline

 

#221 2012-02-12 20:49:11

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Dziewczyna była zaskoczona szybkością, którą posiadał Gisaku w porównaniu do niej. Pchnięta padła na ziemię uderzając o ziemię głową, po czym wyciągnęła rękę do góry, a po chwili ręka opadła bezwiednie. Teraz Mei leżała w bezruchu cały czas, niczym martwa, maska nie pozwalała ocenić Gisaku, czy dziewczyna leży, czy może zemdlała po uderzeniu się w głowę. Kiedy miała wyciągniętą rękę jak by starała się coś powiedzieć, jednak kiedy ręka upadła Mei ucichła i własnie tak jest teraz. Bardzo powolny i spokojny oddech, a do tego brak jakiegokolwiek ruchu. Można by stwierdzić, że dziewczyna zemdlała.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#222 2012-02-12 20:54:38

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Gisaku od razu podbiegł do dziewczyny. Chłopak dezaktywował swoje Kekke Genkai. Młodzieniec zdjął dziewczynie maskę. Młody Gisaku zauważył, że dziewczyna zemdlała. Chłopak położył jej głowe na swoich kolanach i zaczął delikatnie klepać ją po twarzy by ją obudzić. Gdy to nie pomagało młody uchiha wysłał klona po trochę wody. Na szczęście niedaleko przepływała nieduża rzeczka. Klon nabrał wody po czym przyniósł i ochlapał twarz dziewczyny. Gisaku w tym czasie sprawdził czy dziewczyna oddycha. Jeśli tak, młody Uchiha uspokoił się trochę, jeśli nie zaczął od tradycyjnego przywrócenia oddechu dziewczynie starą dobrą metodą usta-usta. Gisaku był lekko spanikowany.

Offline

 

#223 2012-02-12 20:58:31

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Kiedy Gisaku podbiegł do Mei i zdjął jej maskę, mógł ujrzeć pewny siebie uśmieszek, nim zdołał zareagować, dziewczyna pociągnęła go do siebie, a następnie przewinęła się obok chłopaka i założyła mu dźwignię na szyję. Lekko go poddusiła, po czym uwolniła z uścisku.
- Teraz możemy zakończyć... - Mówiła śmiejąc się, po czym stwierdziła.
-... Chyba wygrałam. - Mówiła pokazując lekko język Gisaku. Zadowolona wzięła maskę i wiązała ją sobie przy boku jak wcześniej, po czym wzięła swój kunai leżąc niedaleko. Kiedy zebrała swoje rzeczy usiadła na kamieniu w ciszy, jedynie uśmiechała się w stronę Gisaku.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#224 2012-02-12 21:04:13

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Gdy Mei trzymała Gisaku ten uśmiechnął się szyderczo. Nie minęła sekunda a obok dziewczyny pojawiły się2 klony. Te szybko zdjęły dziewczynę z chłopaka po czym trzymały ją. Gisaku wykonał efektowną sprężynkę po czym podszedł do Mei z kunaiem w ręku. Gisaku przyłożył ostrze do szyi dziewczyny po czym rzekł niezwykle spokojnie.
bardzo dobre zagranie. Pamiętam jak ja zrobiłem coś podobnego. Dziewczyna, z którą wtedy walczyłem pogniewała się bo się o mnie troszczyła. Ja także się o Ciebie troszczę. Napędziłaś mi trochę strachu. rzekł chłopak a w jego oczach pojawił się sharingan. Gisaku nadal uważnie obserwował przeciwnika, który teraz stał bezbronny przed nim.

Offline

 

#225 2012-02-12 21:15:31

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Kiedy Gisaku trzymał dziewczynę, a raczej jego klony, mina dziewczyny posmutniała. Kiedy ten ponownie aktywował sharingan'a dziewczyna starała się wyrwać z uścisków klona. Po chwili zaczęła mówić.
- Myślę, że tyle wystarczy, nic więcej nie umiem, więc nie widzę dalszego sensu walki... Liczyłam na to, że damy sobie spokój, po tym jak cię wykiwałam. - Stwierdziła, po czym kiedy ten uwolnił ją dziewczyna zebrała swoje rzeczy, po czym usiadła na kamieniu. Byłą lekko zmęczona, jednak teraz wiedziała, że musi trochę poćwiczyć. Po chwili dziewczyna upewniła się czy aby na pewno mała Nana siedziała na kamieniu, ponieważ bardzo cicho jak na nią się zachowywała.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#226 2012-02-12 21:38:48

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Gisaku widział minę dziewczyny
Nie martw się. Walczyłaś na prawdę bardzo dobrze. Masz potencjał. powiedział spokojnie chłopak a jego sharingan zniknął. Klony Gisaku puffnęły. Młody Uchiha usiadł koło dziewczyny po czym zaczął
Aby osiągnąć mój aktualny poziom trenowałem na prawdę dużo. Uwierz mi. A co do walki. Uznajmy,że był remis powiedział chłopak po czym uśmiechnął się serdecznie. Gisaku był pogodny. Wiedział, że nie może się wywyższać. Nie chciał tego robić. To by było do niego niepodobne. Gisaku patrzył się przed siebie czekając na reakcję dziewczyny.

Offline

 

#227 2012-02-12 21:47:42

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Mei słysząc słowa Gisaku spojrzała na niego i tylko uśmiechnęła się jak zwykle serdecznie, uśmiech nie był udawany, jednak nie miała zbytnio powodów do dumy. Wstała, po czym odsunęła się od Nany i Gisaku.
- Poczekajcie tu na mnie, muszę coś załatwić... Tylko nie ogryźcie się podczas mojej nieobecności dobrze? - Zapytała na koniec, po czym ruszyła przed siebie biegiem.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

__________________________

Akcept by Katsuro

Po dość dłuższym czasie Mei w końcu wróciła do dwójki. Miała nadzieję, że mała Nana nie znęcała się zbytnio nad Uchihą. Kiedy była blisko zmęczona i spocona odezwała się.
- Jestem!... Trochę zmęczona i przepocona... Jest tu jakieś miejsce gdzie można się zatrzymać i odświeżyć?... - Zapytała się zmęczona, po czym usiadła na kamieniu.

Ostatnio edytowany przez Katsuro (2012-02-13 17:52:10)


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#228 2012-02-12 21:58:47

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Gisaku złapał dziewczynę za rękę. Zrobił to niezwykle delikatnie. Chłopak rzekł
Może Cię zaprowadzę. Niedaleko jest rzeczka. Sam również chętnie się odświeżę. rzekł Gisaku spokojnie po czym zaczął iść razem z Mei w stronę rzeczki. Chłopak nie chciał być zbyt nachalny i miał szczerą nadzieję, że dziewczyna źle tego nie zinterpretuje.  Chłopak nie spotkał do tej pory tak wstydliwej kobiety, może dla tego działał tak jak działał. Mimo wszystko intencje młodego Uchihy były szczere. Nie miał on złych zamiarów.
No. Jesteśmy na miejscu. powiedział Gisaku wskazując niewielką, płytką rzeczkę. Woda sięgała tutaj do kolan, jednakże była niezwykle czysta.

Offline

 

#229 2012-02-12 22:03:31

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Kiedy Gisaku pociągnął za sobą Mei, ta pociągnęła za sobą Nane. Kiedy w końcu znaleźli się na miejscu Mei spojrzała na Uchihę cała czerwona, po czym oznajmiła.
- Myślałam raczej o jakichś prywatniejszych miejscach... Nie ma tu nigdzie gorących źródeł? - Zapytała spoglądając niechętnie na rzeczkę.
- Rany... Co on sobie myśli, że się rozbiorę i wskoczę szczęśliwa do wody? - Pomyślała lekko zażenowana, po czym zaczęła się rozglądać. Liczyła na to, że Gisaku będzie znał jakieś gorące źródła w pobliżu.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#230 2012-02-12 22:07:52

Masujiro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-06
Posty: 95

Re: Skaliste góry

Z lekkim uśmiechem zasłoniłem dziewczynę swoim ciałem.. Taka piękność goniona przez takie coś?! Trzeba było szybko się z tym uporać..
* Hmm.. To jednak może być jakaś pułapka.. Muszę uważać także na nią.. *
Spojrzałem w tył na dziewczynę, po czym spokojnym głosem odrzekłem;
- Nie martw się, mała. Jakoś sobie poradzimy. Tylko bez żadnych numerów, słuchaj każdego mojego polecenia. Postaram się zlikwidować tego dupka.
Po tym spojrzałem na agresora, który gonił kobietę..
- Czego od niej chcesz?! Jakiś problem, przerośnięty idioto? Mów, albo skopie ci dupsko!
Nie wiedziałem dokładnie co się dzieje, ale mi się podobało. Szczególnie podobało mi się to, że mam obronić jakąś urodziwą kobietę. W sumie tylko to było w tej sytuacji dla mnie dobre.. Cholera, a jeśli to tego kolesia przyzwała tamta dwójka? Znów czas brudzić rączki..

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]


http://img855.imageshack.us/img855/7007/newtag.png

Offline

 

#231 2012-02-12 22:11:28

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Niestety nie ma żadnych gorących źródeł w pobliżu powiedział Uchiha po czym wskoczył do wody a raczej na wodę. Chłopak potrafił chodzić po wodzie. Młodzieniec zerkał właśnie w miejsce, gdzie rzeka spadała w dół.
Widzę niezadowolenie na twojej twarzy. Wiem,że spodziewałaś się czegoś więcej ale niestety. powiedział lekko zdziwiony chłopak który po chwili spokojnie dodał.
Gdy zostanę Liderem klanu Uchiha wybuduje coś takiego powiedział po chwili i uśmiechnął się w stronę Mei. O tak .. Wioska potrzebowała nowego lidera. Gisaku chciał jakoś załagodzić sytuacją a przede wszystkim pozbyć się zażenowania z twarzy dziewczyny.

Offline

 

#232 2012-02-12 22:25:44

Straznik 2

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1409

Re: Skaliste góry

-Dobrze... - odpowiedziała cicho przestraszona dziewczyna.
Nie miała zamiar grać w gierki, nie udawała, miała szczere intencje, bała się. Jeżeli chodzi o tego przerośniętego idiotę, jak go słusznie określił nasz Nara, zatrzymał się, kiedy był jakieś 10 metrów od bohatera i dziewczyny.
-Lepiej byłoby dla ciebie, gdybyś mi ją oddał. Chcę jedynie oderwać jej głowę, czy coś, przejąć DNA, ale najpierw się z nią zabawię, więc nie utrudniaj. - postawił kilka kroków w przód.
W tym momencie dziewczyna złapała się mocno płaszcza Masujiro i ścisnęła go ze strachu, chłopak mógł to poczuć. Bała się bardzo, co się dziwić, przecież miała już na ciele kilka siniaków, ran, a jej ubrania były porwane (bez przesady, oczywiście, nic jej się nie wylewało).
-To jak będzie, malutki? - zwrócił się jeszcze raz ten mięśniak.

Offline

 

#233 2012-02-12 22:40:39

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Kiedy Gisaku stwierdził, że nie ma nic innego Mei westchnęła.
- Cóż, muszę jakoś wytrzymać... - Mówiła niechętnie, po czym spojrzała z uśmiechem na Gisaku, kiedy mówił o wybudowaniu źródeł.
-... Tak, na pewno się przydadzą. - Uśmiechnęła się, po czym zmieniła temat.
- Więc, co "zamierzamy" teraz zrobić? - Zapytała mając na myśli ich "grupę". Chciała się dowiedzieć na ten temat czegoś więcej, jej czerwona mina zmieniła się na poważną. Usiadła na ziemi, po czym czekała na odpowiedź Gisaku.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#234 2012-02-12 22:45:51

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Skaliste góry

Gisaku po chwili zszedł z wody i usiadł na przeciwko dziewczyny.
Najpierw trzeba znaleźć parę osób. Mam pewną osobę godną polecenia, jednakże jest daleko. O ile się mnie posłucha może tutaj wróci. Jeśli nie będzie ciężko. rzekł Gisaku spokojnie.
Niestety nikt więcej nie przychodzi mi do głowy. rzekł chłopak spokojnie
Jednakże we czwórkę można coś zdziałać a członków zrekrutujemy z czasem powiedział Gisaku spokojnie oraz pewnie. Chłopak chciał jakoś pocieszyć dziewczynę, która najwyraźniej nie była zbyt zadowolona z obecnego stanu rzeczy. Chłopak już zastanawiał się nad następnym treningiem. Gisaku od zawsze fascynował się technikami pieczętującymi, może to będzie jego kolejny cel ?

Offline

 

#235 2012-02-12 23:17:33

Seiki

Zaginiony

37342138 / 7542086 (częściej)
Zarejestrowany: 2011-08-02
Posty: 163
Klan/Organizacja: Nara

Re: Skaliste góry

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Nastał kolejny czas, abym "coś" zrobił. W końcu nie mogłem tylko wzruszać ramionami, bo te czynności same by się nie wykonały. *Już kolejny dzień z rzędu tylko trenuję... Muszę w końcu zająć się czymś innym, ale na wszystko przyjdzie pora. - rozmyślałem sobie o tym, co robię i o mojej przyszłości. Sprawy te były poufne, bo dotyczyły mojego rozwoju...

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

_________________________

Akcept by Katsuro

Na dzisiaj trening skończyłem. Mogłem już spokojnie usiąść i się zrelaksować. Tak też postąpiłem, ponieważ siedziałem teraz pod jednym z drzew, opierając się o jego pień. -Ten dzień był taki luźny... - powiedziałem do siebie, powoli opływając we własnych myślach. W końcu należał mi się odpoczynek po kilku dniach ciężkiej pracy, dlatego zdecydowałem się na coś łatwiejszego... Kolejne dni na pewno nie będą proste, dlatego teraz musiałem odpoczywać. Odpoczywać...

Ostatnio edytowany przez Katsuro (2012-02-12 23:41:04)


http://img194.imageshack.us/img194/2219/gotowasygnaturka.png

Offline

 

#236 2012-02-13 14:25:09

Takashi

Nara Edo Tensei

10890471
Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 658
Klan/Organizacja: Nara
KG/Umiejętność: Kagegasasu
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna

Re: Skaliste góry

Cóż, miałem dużo wolnego czasu, nie chciałem go marnować, więc uznałem, że dobrze będzie potrenować. Nie chciałem wprawdzie zostawiać Ichuzy, z każdą chwilą zaczął mi się podobać coraz bardziej i w ogóle, ale towarzysząca mi świadomość, że muszę, ale to muszę, stawać się coraz silniejszym, wzięła górę.
-Muszę cię znowu przeprosić, za niedługo wracam. - powiedziałem z uśmiechem, wstając.
Jak zwykle, udałem się w jakieś ciche, spokojne miejsce, gdzie w samotności mógłbym oddać się treningowi.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

________________________________

Akcept by Katsuro

Wszystko to nie zajęło mi zbyt dużo czasu, jednak zawsze to coś, zdążyłem się zmęczyć, chociaż nie robiłem nic, co mogłoby doprowadzić mnie do takiego stanu, poddałem się lekkim czynnościom fizycznym, a tu proszę. Po powrocie usiadłem znowu obok Ichuzy, ale jakoś tak wyjątkowo blisko.
-Przepraszam, że tak długo. - mówiłem uśmiechnięty, patrząc się przed siebie.

Ostatnio edytowany przez Katsuro (2012-02-13 16:51:06)


Mowa
Szept
Krzyk
Myśl

Mowa żab (Link do nich) :
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#237 2012-02-13 15:34:31

Masujiro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-06
Posty: 95

Re: Skaliste góry

Na mojej twarzy pojawił się uśmiech.. Przynajmniej powiedział mi czego chce. Miałem wystarczający powód, żeby go zabić. Nikt nie skrzywdzi tej kobiety, kimkolwiek jest, póki będzie się mnie trzymać!
- Wybacz koleś, ale nie mogę ci jej oddać! Jednak zaraz oddam twój łeb tutejszej zwierzynie, oczywiście na pożarcie!
Po wypowiedzeniu kilku zdań, przesunąłem prawą nogę w tył, aby przygotować się do ewentualnego uniku, po czym zacząłem składać pieczęcie. W tym momencie całe moje ciało zakrywało kobietę, napastnik ledwo co widział jej rozszarpane ubranie powiewające swobodnie na wietrze.
* Czy to o tym kolesiu mówiła tamta dwójka? Na razie muszę zregenerować jak najwięcej chakry, potem będę mógł walczyć na całego! Jednak już nie długo, lada moment i będzie jej w wystarczającej ilości.. Niedługo będę mógł zacząć atakować! *
Starałem się bacznie obserwować przeciwnika, a także utrzymywać kontakt wzrokowy. Zawsze mógł mieć asa w rękawie, w końcu ninja którzy niemal mnie zmęczyli mówili że jest od nich silniejszy.. Ale teraz nie ja byłem ważny - a ta bezbronna kobieta.. Musiałem ją uratować, musiałem jej pokazać, na co stać dumnego, skupionego Narę!

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Masujiro (2012-02-13 15:34:43)


http://img855.imageshack.us/img855/7007/newtag.png

Offline

 

#238 2012-02-13 15:49:17

Straznik 2

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1409

Re: Skaliste góry

Masujiro był pewny siebie, zdecydował się pomóc dziewczynie, co zdecydowanie należało do prawych czynów, a za ten na pewno zostanie wynagrodzony. Stopień strachu u dziewczyny znacznie się zmniejszył, wiedziała, że ma przy sobie potężnego ninję, który na pewno ją uratuje. Przy nim czuła się bezpiecznie, biło od niego takie przyjemne ciepło, najwidoczniej musi być silny, tak przynajmniej wydawało się dziewczynie.
-Hehe. - zaśmiał się krótko mięśniak, zrobił to z ironią.
-Jeszcze zobaczymy czyją głowę będzie wpiep**ać okoliczna zwierzyna... - po tym troszkę poświecił ząbkami i zniknął, a efekty towarzyszące zniknięciu świadczyły o dużej szybkości.
Mężczyzna pojawił się obok dwójki, obok Nary i tej dziewczyny, był jeszcze szybszy od poprzedniego przeciwnika Masujiro - Mokou. Nie dał chłopakowi żadnych szans na reakcję, zaatakował frontalnie w brzuch, w skutek czego chłopak odleciał na dobre kilka metrów, mięśniak jest nie tylko szybki, ale bardzo silny. Dziewczyna lekko się zawahała, nie znajdowała się w dobrym miejscu, ale przeciwnik manipulującego cieniem nic jej nie zrobił, jedynie tupnął w ziemie, po czym za dziewczyną z ziemi wyrósł pal kamienny, skały poruszały się, oplotły dziewczynie ręce i nogi tak, że miała skrępowane ruchy, nie mogła uciec.
-Najpierw zajmę się tobą, smarku, potem tą dziewczynką. - powiedział znowu, idąc już w stronę lekko obolałego wojownika.

(Masujiruś, dodaj sobie tak z 15.000 chakry, tyle udało ci się zregenerować przez ten czas, tak ja chcę i tak ma być )

Offline

 

#239 2012-02-13 15:51:39

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Skaliste góry

Dziewczyna przyglądała się Gisaku, kiedy ten mówił, po czym kiedy skończył odezwała się.
- Rozumiem. A więc naszym pierwszym celem jest Boin. - Oznajmiła uśmiechając się szeroko.
- Skoro nie ma tu żadnych gorących źródeł to musimy udać się właśnie tam, mam rację Nana-chan? - Mei zwróciła się do swojej towarzyszki, aby ta ją wsparła, po czym wstała i spojrzała na Gisaku.
- Też idziesz, czy zajmiesz się rekrutowaniem ludzi? - Mówiła z pytającą miną. Zapytała, gdyż nie chciała zostawiać jednego już z towarzyszy, zresztą obecność Uchihy jej nie przeszkadzała.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#240 2012-02-13 16:08:44

Masujiro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-06
Posty: 95

Re: Skaliste góry

Co prawda cios był silny, ale raniąc mnie otrzeźwił mi trochę myślenie.. Postanowiłem na jakiś czas zamknąć japę i skupić się na tym skurczybyku. W końcu w moich rękach leżało teraz nie jedno życie, a dwa.. Dwa płomienie, które musiałem chronić za wszelką cenę..
* Od czasu pojawienia się Murai'a, stałem się cholernie przyjazny dla otoczenia.. Jednak na szczęście coś na tym zyskałem, zauważyłem że myśląc można coś jeszcze osiągnąć. Trzeba rozwalić tego gościa, szybko! *
Lecąc złożyłem znaną wszystkim pieczęć, tworząc Kage Bunshina, który rzucił się pod nas, aby zredukować obrażenia od upadku.. Dodatkowo, walcząc z kobietą na plecach nie byłbym najbardziej rozluźniony. Ciągle obserwując przeciwnika nie rozwiązałem pieczęci, po upadku ponownie stworzyłem klony, jednak tym razem były 4 sztuki. Wszyscy się wymieszaliśmy i każdy z nas zaczął składać jakieś pieczęcie, dokładnie obserwując pole walki.. Wiedziałem, że klony mogą nie tylko zmylić przeciwnika, ale także działać jak radar. Kiedy zginą, ich myśli wracają do mnie - wiem gdzie aktualnie znajduje się przeciwnik. Musiałem szybko zmęczyć przeciwnika, lub wykorzystać jakiś podstęp, bowiem złapanie tak szybkiego celu, było marzeniem. Było tylko cholernym, niewykonalnym marzeniem.. Ale to nie ważne, nie mogłem rozpaczać. Stan mojej chakry był teraz całkiem niezły, mogłem pokusić się o naprawdę niezłego combosa.. Miejmy nadzieję, że moja taktyka i siła jutsu wystarczą, inaczej nie wiem co z nim zrobię.. W końcu pięściami go chyba nie zatłukę.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Masujiro (2012-02-13 16:14:47)


http://img855.imageshack.us/img855/7007/newtag.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Hotely Německo Hotell Guimarães