Daiki - 2017-03-18 16:25:17

Niefabularna walka pomiędzy Ino (Koharō) i Kidōmaru (Daiki)
Miejsce: Hipermarket Carrefour.



http://www.carrefour.pl/-/media/images/korporacyjna_headery/o_carrefour/130carrefourwpolsce.ashx?h=495&la=en&w=1920



Carrefour.
Co ja w ogóle tutaj robię? Nienawidzę zakupów, nienawidzę przebywać w tego typu miejscach, dlaczego akurat ja muszę spełniać zachcianki cholernego Orochimaru? Gdyby nie to, że Tayuya ma akurat sprzątać, a Sakon i Jirōbō są na jakiejś misji, w ogóle nie musiałbym tego robić, pewnie grubas robiłby zakupy, a ja zostałbym wyznaczony do czegoś innego, szlag by to!
Lista może nie jest długa, ale Carrefour jest sklepem na tyle dużym, że zdobycie jednego produktu wiąże się z przejściem długich alejek i ominięciem niezliczonej ilości półek, a także towarów, na które przeważnie nigdy nie zwraca się uwagi. W każdym razie sięgnąłem po koszyk, a następnie wyciągnąłem z kieszeni świstek papieru, po czym uważnie się mu przyjrzałem, musiałem rozsądnie obrać trasę pokonywania placówki.



Lista zakupów:

jajka
mleko
sok pomarańczowy z miąższem
6 kajzerek
osełka masłowa
kilka pomidorów malinowych
dwa ogórki
ser żółty (najlepiej gouda)

Najpierw udałem się po sok, wszyscy wiemy, że najcięższe zawsze kładzie się na samym spodzie koszyka i torby zakupowej. Przemierzałem powoli cały sklep w poszukiwaniu wszystkich produktów, kolejno wykreślając włożone do metalowego przewoźnika przedmioty.
-Nienawidzę piep*zonych zakupów! - mruknąłem sobie pod nosem.

przegrywanie kaset vhs warszawa